Według mnie on się uśmiecha! Uśmiecha się, bo dokładnie dziś mija rok, od kiedy osobiście opłacam składki ZUS i poznaję inne uroki bycia przedsiębiorcą! Na razie nie żałuję i mam nadzieję, że nadal tak będzie.
A co do foty, to zwracam uwagę na niemożność złapania idealnej ostrości za pomocą kompaktu, gdyż automat uparcie łapie na słoik. Jeśli aparat jest wyposażony w manualną korektę ostrości należałoby jej użyć, chyba że jak było w tym przypadku, nie było na to czasu i chęci. Jak zobaczyłam minę tego zielonego kolegi, jakoś nie miałam przyjemności dalej go fotografować... Brrrrr...
wtorek, 20 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
...NAPRAWDĘ się uśmiecha!:)
OdpowiedzUsuń