Dziś jest tak gorąco, że ratuje mnie tylko wiaterek. Dlatego, pokazuję trzecią odsłonę fototapety, tym razem wersja "Zimny Bałtyk".
Jestem fanką naszego morza, z kolorem wody, plażami, temperaturą... Trzeba tylko dodać, ze fanką jestem poza sezonem. Różowe ciała plaży uroku nie dodają;)
Tu wersja zimnobałtycka...
Tu wersja pustoplażowa, niespotykana w obecnym czasie...
piątek, 9 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
beautiful :)
OdpowiedzUsuńI'm doing my best... Those photos were cold, empty, but not sad.
OdpowiedzUsuństill I liked them :) and thanks a lot for your beautiful comment on my blog :)
OdpowiedzUsuńzimne - takie moje :D A czemu po dwa a nie po trzy?
OdpowiedzUsuńCzemu po dwa? Klient sobie zażyczył po dwa, więc są po dwa...
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z takimi paskowatymi kadrami...
OdpowiedzUsuńLubie tak;) i jeszcze poziome tez lubie!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń