wtorek, 12 października 2010

Maroko, ech Maroko

Dziś zlożyłam wniosek o paszport biometryczny.

Pan w pustym pokoju pobrał moje odciski palców a ja czułam się jak w jakimś areszcie w dziwnym kraju - doświadczenie pierwsza klasa;)

A wniosek złożony trochę na wariata, bo przegapiłam, ze skończył mi się stary paszport. W międzyczasie pojawiła się opcja wyjazdu do Maroka już za 2 tygodnie!!! No i teraz czy zdążę z paszportem? Czy kupować już bilet, ryzykując brak paszportu - czy czekać do ostatniej chwili ryzykując drogie bilety?:D

dylematy, dylematy - wolę pisać o takich, niż o bardziej poważnych;)
zobaczymy

2 komentarze:

  1. dasz rade tzn Pan z pustego pokoju da rade a samolot nie zając :D

    OdpowiedzUsuń
  2. i to się nazywa słuszne podejście!

    OdpowiedzUsuń