sobota, 23 marca 2013

To nie jest moje zdjęcie

Miałam to zdjęcie zakwalifikować do działu "to nie jest moje zdjęcie". Bo faktycznie, poprosiłam szwagra bi mi zrobił zdjęcie legitymacyjne. Ustawiłam co i jak, przygotowałam sprzęt, siebie i dałam aparat w ręce szwagra. Ale czy on jest autorem?

Ustaliliśmy, że on robi serię, ja zmieniam wyraz twarzy, ustawienie względem aparatu.

Czy mogę to nazwać autoportretem? Spodobała mi się opinia, że o autoportrecie możemy mówić nawet wtedy kiedy fizycznie migawkę nacisnął ktoś inny - jeśli kreacja kadru, ogólny odbiór został zaaranżowany przez osobę sfotografowaną.

Lubię autoportrety, prawie ich nie mam, ale idea jest fantastyczna - całkowicie kreuje się swój wizerunek. I co najciekawsze na autoportrecie człowiek wygląda zupełnie inaczej niż na zdjęciu zrobionym przez kogoś...Czyli można wyciągnąć wniosek, że wizja siebie jak wyglądam jest inna niż to jak widzą mnie inni;)

Ciekawostka - zapchała mi się dysza z czarnym tuszem, bo zapomniałam wyłączyć drukarkę i wyszedł taki ciekawy efekt.. Spodobało mi się... Ciekawe czy by przeszło gdybym dała takie zdjęcie;)


Specjalne podziękowania dla szwagra;)