niedziela, 5 czerwca 2011

Śniadanie

Z braku laku;) Ciekawostką jest to, że kiełbasa dojrzewała jakieś pół roku na strychu u taty, który na emeryturze zaczął się parać domowym wyrobem rzeczy różnych...

4 komentarze:

  1. o kurde jak ta kiełbaska się prezentuje! Mój ojciec też robił takie kiełbaski. Były BARDZO twarde i niezwykle aromatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz jak jest tak gorąco, to ma przerwę. Ostatnim wyrobem przed latem była mielonka gotowana w słoikach... Chyba jeszcze słoik się ostał w lodówce...

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepsza jest ta galaretka na mielonce!
    ..ale to chyba nie blog kulinarny!? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bingo! Widzę, że mówimy o tym samym;)

    OdpowiedzUsuń