środa, 15 września 2010

Sesje plenerowe cz I

Przepraszam za długą i nieplanowaną nieobecność. O przyczynach nie tutaj, bo to nie miejsce do tego;)
Żyję, mam się dobrze i chcę nadrobić to co mi poumykało!

Miałam 3 ciekawe sesje dzień po dniu i obiecałam sobie wrzucić tu kilka zdjęć. Ale wpierw efekty pamiętnej sesji, gdzie wiosna wyglądała jak jesień, ja chodziłam po filarze mostu a sesja przerodziła się w miłą partyjkę bilarda i obiad. Dla przypomnienia o co chodziło: http://trocheinnezdjecia.blogspot.com/2010/05/zdjecia-na-wasciwych-torach.html (Zdjęcia na właściwych torach)

Fotki niedaleko mostu, mroczne klimaty, akurat na tamtą wiosnę;)


A jakby tego było mało, na zmianę klimatu wybrany został pub, ale wcześniej trzeba było do niego dojść...









 

Dziękuję Młodym za świetne fotki. Dzięki takim sesjom nadal lubię to co robię;)


Następna sesja - lotnisko;)



PS. Nie wiem czemu część zdjęć przy wrzucaniu na stronę padło jakościowo. Nie wiem, czemu tak się stało i nie udaje mi się tego naprawić. Przepraszam.

3 komentarze:

  1. No ba! Dzięki Tobie zaczęłam mieć zdjęcia z sesji;) Teraz zawsze się staram i może uda mi się to tu pokazać;)
    dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. aa było bardzo miło, zapraszamy ponownie :)

    OdpowiedzUsuń