Czekając na poprawną odpowiedz w konkursie, przedstawiam kolejny podarek - tym razem barwniki do tkanin. Prawdziwe, indyjskie, w pełni naturalne. Jedyny problem to taki, ze oryginalne opakowanie nie wytrzymało próby czasu podróży i z prawie 10 kolorów mam teraz mix... Coś trzeba będzie z tym zrobić... Ale co?:)
poniedziałek, 14 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz