Moje ulubione dwie dziewczyny, ostatnio dorobiły się brata. Dzisiejsza wizyta towarzyska przerodziła się w spontaniczne zdjęcia. Nie mogłam się oprzeć błękitnym oczom starszej i warkoczykom młodszej. A brat, jak to brat, odziedziczył oczy jak stawy błękitne...
ps. koloru oczu nie podkręcałam - tak, takie one cudne, kiedy pada na nie światło pod odpowiednim kątem;)
środa, 18 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz